Przyszłość
Obiecali sobie że ich
miłość
nigdy się nie spierze
nie znudzą
pocałunki
a usta staną się
barierą
do nieporozumień
że nieosiągalne pragnienia
będą się ziszczać
w każdym dniu ich
życia
że wyostrzone
młodością
obrazy i smaki
starczą na lata
a kwiaty oszołomienia
z ich jabłoni
jak klamra połączą
cele
Obiecali sobie
znalezienie
sensu bycia ludźmi
Pili wytrawne wino
albo ziółka
a czas wyciekał z kielichów
Układali tęczowe
wzloty
i leczyli ból porażek
W szeregach wspólnych
ekstremów czuli się
coraz
bardziej samotni
Los rzucał nimi
od euforii do
rezygnacji
a oni wciąż z nim
pertraktowali
2004 NKL
2004
12.2004 (NKL)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz