poniedziałek, 19 lipca 2021



 

Równe, 3 maja 1933 

 

Twoje trzy historie…

Pozostało tylko to zdjęcie

Wypłowiałe jak łysa kobyła

I szczekanie kundla z fotografii.

 

W nazwisku miałeś niewygodne h

i rogatywkę z orłem gotowym do lotu.

Przez ramię przewieszony karabin,

Zwinięty w rulon koc jako nocleg.

Ciężkie buty i onuce w marszu,

W prawej ręce rower ze zwieszonymi uszami.

 

Gdy uświetnialiście 3 Maja

Miasto rosło i nabierało wigoru.

Cicho szeptały flagi biało-czerwone.

Na trybunie honorowej

Bezwłosy wojewoda

Z prezydentem i oficerowie. 

Taka sucha radość promieniowała

Z tej beznamiętnej pogody ducha.

 

W 44 pułku strzelców kresowych

Jeszcze celowaliście do gwiazd i łopianów.

 

A gdy zaczęły spadać wrogie pociski

Na zatrwożony kraj

I grzmiał hymn Deutschland über alles,

Wcielono cię do Wehrmachtu,

Razem z tym h, które teraz dobrze

Świadczyło o twoim pochodzeniu.

 

Nie zwierzałeś się, gdzie byłeś, ale

Uniknąłeś wschodniego krwawienia.

Nawet na urlop wysłali cię w mundurze,

Jakże kontrastującym z poprzednim.

 

Wreszcie ucho od dzbana się urwało –

Alianci zatrzymali wroga w obozie.

Gdy wróciłeś do rodziny, totalitarny

Urzędnik polecił usunąć to h z nazwiska, 

O czym obecnie wiedzą tylko twoje

Wnuki, jednak nie będą obciążać

Dowodu osobistego jeszcze jedną literą.

Wolą łączyć teraźniejszość z przyszłością.

 

Dopiero w drugim życiu wszedłeś na

Wymarzony prosty szlak.

 

                                                       2013

 

 


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz