Kiedy drzewko powstało
Gdy
ścięte w lesie drzewko wstawiono
Do
stojaka, zmieniły się już zwyczaje.
Drzewko
urosło, stało się choinką,
Wzbogacił
się jego wystrój, co nam to daje?
Opustoszał
sufit, belki się skryły
Pod
deskami i tynkiem, zawisły świeczniki,
Usunięto
snopy zboża, schowano sianko
Pod
obrusy, może jeszcze grają piewiki.
Na
świerkowych albo jodłowych gałązkach
Jabłka
– symbol zdrowia, nie
ciuszek,
Wprost z rajskiego ogrodu,
Świecące cukierki, bombki z wydmuszek.
Papierowe barwne łańcuchy, także ze słomy,
Anielskie włosy, lameta srebrnolica,
Koszyczki z pudełek po zapałkach,
Na czubie Pierwsza Gwiazda, nie szpica.
Na gałązkach świeczki w oprawkach.
Pod choinką w żłóbku Boże Dziecię,
Obok Przenajświętsza Panienka,
Pasterze z dobytkiem i kmiecie.
Przy stole zaproszony gość i tkliwości
Z opłatka. Wigilia oddaliła chłód,
Pełna miłości. Słuchamy Ewangelii
O narodzeniu Pana Jezusa.
Płyną życzenia, omijają troski i słabości.
Z modlitwą, radością i kolędowym śpiewem
Jest Pasterka w glorii spełnienia,
Nie pod świerkiem, lecz w świątyni,
Co Bogu
mamy do zawdzięczenia.
2012
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz