wtorek, 8 listopada 2022


 Koszatka

 

Ten biały wiersz będzie różowawy.

Brzegi jezior są nasycone zielenią –

do zgadywania, wśród niej pałka zwana

Rogożą, która nie jest różą.

Rozkłada się mieczami i kroi delikatnie wodę.

 

Ojciec wycinał pałki kosą jak zboże, stojąc

W czółnie i zadziwiał kokoszki.

Składał w snopy i kopy jak rolnik żyto.

Zwoził przed dom i stawiał wigwamy.

 

Potem rozbierał na elementy użyteczne,

Wyróżniając podstawy, środki, plotki, dna,

Zakładane na formę.

Rozpoczynał

Wykonywanie koszatki, która jest koszem.

 

Wplatał między podstawy osnowy

Plotkę wątkową dociskając palcami

I nucąc piosenkę Wio koniku, plotkując,

A matka wtórowała mu kończąc dno.

 

Po latach dzieci bawią w Sudetach Wschodnich.

W tej szczelinie skalnej koszatka –

informuje przewodnik.

Tylko tych dwoje jest zdumionych.

Już zbudzona

Z zimowego snu, buszuje w kosodrzewinie,

 

A jej serce bije więcej niż kilka razy

Na minutę, angażuje się w zdobywanie pożywienia.

Ona gniazduje w dziuplach, a ich dziupla to dom.

Tak chcieliby powiedzieć o tym rodzicom…

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz