W wodzie i pod niebem
W jeziorze żyją szczupaki,
a na drzewach szpaki.
W rzece pstrągi skaczą,
w górze
mewy płaczą.
W morzu
żyją dorsze,
i od
fląder nie są gorsze.
Oddychają przez oskrzele
i się śmieją
co niedzielę.
A pod
niebem wisi chmura,
jak się
zniży dam w nią nura.
Chwali
swój ogonek pliszka,
a
wygląda jak modliszka.
Kto ją
zna, ten uwierzy,
że się
włos na głowie jeży.
Kto to
pojął, kto to zgłębił,
pewnie
już się gdzieś zazębił.
Czy to
foka
gdacze
niby kwoka?
Och, to
wydra
odkręciła wielki hydrant.
Leje
wodę na lotnisko,
może
ktoś lata za nisko.
Zwinne,
szare kuropatwy
wyleciały jakby z tratwy.
W oceanie
spory rekin
obrał
kurs na Pekin.
Chce w
nim zasiać trochę strachu,
położyć
się na chińskim dachu.
Powiedz
Florek,
czy dziś
wtorek,
czy też
może jest już środa
i urosła
kozie broda?
Na
początku
było w
porządku,
dopiero
potem się porobiło,
dziury w
całym powierciło.
Szczupak
dał szczupaka
i
odpłynął w głąb głębiny,
gdzie
czekała kumpli paka,
bo miał
dzisiaj imieniny.
Kto to
wymyślił?
Starszakowi
film
się
przyśnił...
2003
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz