wtorek, 4 lutego 2020

W wodzie i pod niebem

 

      W wodzie i pod niebem

      W jeziorze żyją szczupaki,
      a na drzewach szpaki.
      W rzece pstrągi skaczą,
      w górze mewy płaczą.
      W morzu żyją dorsze,
      i od fląder nie są gorsze.
      Oddychają przez oskrzele
      i się śmieją co niedzielę.                                                    

      A pod niebem wisi chmura,
      jak się zniży dam w nią nura.                                                   
      Chwali swój ogonek pliszka,
      a wygląda jak modliszka.
      Kto ją zna, ten uwierzy,
      że się włos na głowie jeży.
      Kto to pojął, kto to zgłębił,
      pewnie już się gdzieś zazębił.

      Czy to foka
      gdacze niby kwoka?
      Och, to wydra
      odkręciła wielki hydrant.
      Leje wodę na lotnisko,
      może ktoś lata za nisko.
      Zwinne, szare kuropatwy
      wyleciały jakby z tratwy.
     W oceanie spory rekin
     obrał kurs na Pekin.
     Chce w nim zasiać trochę strachu,
     położyć się na chińskim dachu.                      
     Powiedz Florek,
     czy dziś wtorek,
     czy też może jest już środa
     i urosła kozie broda?

     Na początku
     było w porządku,
     dopiero potem się porobiło,
     dziury w całym powierciło.
     Szczupak dał szczupaka
     i odpłynął w głąb głębiny,
     gdzie czekała kumpli paka,
     bo miał dzisiaj imieniny.
                         
    Kto to wymyślił?
    Starszakowi film
    się przyśnił... 

                                        2003

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz