wtorek, 4 lutego 2020

       Piesek 
 
      Leży na dywanie, dumny jak łania,
      bo pilnuje panu drugiego śniadania.
      Ale gdy pan się z kimś zagada,
      on mu je... natychmiast zjada.

      Nagle pan sięga po kanapkę
      a piesek podaje panu łapkę,
      mówi: Dzień dobry,
      czy pan może jest niedobry?

      Ależ skąd.
      No to fajnie,
      bo ja popełniłem

      pewien błąd... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz