Eugeniusz Rychlicki
Na Adwent
Jesienna
pogoda wywołuje melancholię
i niepokój,
ale gdy nadchodzi
Adwent i
budzi się w nas nadzieja.
Wewnętrzna
aura przeistacza się
w zachętę do
trwania w modlitwie,
poście i
życzliwości wobec bliźnich.
Oto ołtarz, kapłan odprawia mszę świętą
w fioletowym ornacie
i rozpoczyna się czas pokuty, pojednania
z Bogiem i bliźnimi.
Czas oczekiwania na powtórne przyjście
Chrystusa i uczestniczenia
w mszy św. świętej ku czci Marii Panny.
W wieńcu adwentowym umieszczone
są cztery świece, które
oznaczają istotę Adwentu.
Pierwsza świeca,
to symbol przebaczenia przez Boga
nieposłuszeństwa Adama i Ewy.
Druga świeca jest
wdzięcznością
patriarchów za dar
Ziemi Obiecanej.
Trzecia
świeca upamiętnia króla
Dawida, radośnie
celebrującego przymierze z Bogiem.
Czwarta świeca
przypomina
nauczanie proroków
głoszących przyjście Mesjasza
W Wigilię Bożego Narodzenia
wszystkie
palące się
świece
w wieńcu stanowią symbol bliskości
Narodzenia
Pańskiego,
a
ich światło oznacza nadzieję.
Zieleń
wieńca jawi się w oczach jako
symbol
trwającego życia.
Odpowiada
nam kształt wieńca,
bo
krągły,
jest
wiecznością Boga,
który
nie ma ani początku, ani końca,
to
wieczność życia Chrystusa.
Oto wieniec adwentowy –
forma hołdu dla naszego Stwórcy.
Narasta
podniosłość oczekiwania
- preludium do zaskarbienia sobie
łask
Bożego Dzieciątka,
do
wzniosłych dni Bożego Narodzenia,
których
przecież jest
zaledwie
kilka, ale radość będzie trwać,
bo
Pan Jezus przynosi tajemnicę życia
i obdarza nas spełnieniem.
Oto przez otwarte drzwi duszy
i serca wchodzi Chrystus
i rozgląda się za miejscem
i to miejsce już czeka…
Sprawdźmy…
2025
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz