wtorek, 9 grudnia 2025

 




Eugeniusz Rychlicki

 

Na Adwent

 

Jesienna pogoda wywołuje melancholię

i niepokój, ale gdy nadchodzi

Adwent i budzi się w nas nadzieja.

Wewnętrzna aura przeistacza się

w zachętę do trwania w modlitwie,

poście i życzliwości wobec bliźnich.

 

Oto ołtarz, kapłan odprawia mszę świętą

w fioletowym ornacie

i rozpoczyna się czas pokuty, pojednania

z Bogiem i bliźnimi.

Czas oczekiwania na powtórne przyjście

Chrystusa i uczestniczenia

w mszy św. świętej ku czci Marii Panny.

 

W wieńcu adwentowym umieszczone

są cztery świece, które

oznaczają istotę Adwentu.  

            Pierwsza świeca,

to symbol przebaczenia przez Boga

nieposłuszeństwa Adama i Ewy.  

            Druga świeca jest wdzięcznością

patriarchów za dar

Ziemi Obiecanej.

            Trzecia świeca upamiętnia króla

Dawida, radośnie

celebrującego przymierze z Bogiem.

            Czwarta świeca przypomina

nauczanie proroków

głoszących przyjście Mesjasza

            W Wigilię Bożego Narodzenia

wszystkie palące się

świece w wieńcu stanowią symbol bliskości

Narodzenia Pańskiego,

a ich światło oznacza nadzieję.

 

Zieleń wieńca jawi się w oczach jako

symbol trwającego życia.

Odpowiada nam kształt wieńca,

bo krągły,

jest wiecznością Boga,

który nie ma ani początku, ani końca,

to wieczność życia Chrystusa.  

            Oto wieniec adwentowy –

forma hołdu dla naszego Stwórcy.

 

Narasta podniosłość oczekiwania

 - preludium do zaskarbienia sobie

łask Bożego Dzieciątka,

do wzniosłych dni Bożego Narodzenia,

których przecież jest

zaledwie kilka, ale radość będzie trwać,

bo Pan Jezus przynosi tajemnicę życia

i obdarza nas spełnieniem.

Oto przez otwarte drzwi duszy

i serca wchodzi Chrystus

i rozgląda się za miejscem

i to miejsce już czeka…

Sprawdźmy…

 

                                                         2025

 

 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz